Nie koniec, nie początek Anna Bikont
Kompletnie nie wiem co napisać o ostatnim czasie. Czytam najnowszą książkę Anny Bikont. Niestety, jest bardzo aktualna. Nienawiść kierowana w stronę imigrantów, ludzi o innej kulturze, wyznaniu, kolorze skóry. Bardzo mi źle i smutno żyć w tej brunatnej rzeczywistości. Jak to powiedziała Korwin Piotrowska w swoim podkaście : szczepionka II wojny światowej już dawno przestała działać. Ogarnia mnie pusty śmiech, kiedy myślę o powtarzanym na każdej smutnej państwowej uroczystości Nigdy więcej wojny. Dookoła K. coraz więcej odchodzenia i przemijania. Ciotka N. cierpi z powodu postępującego w zastraszającym tempie otępienia. K. coraz bardziej boli się starości i utraty kontroli nad swoją głową. Za oknem deszcze i deszcze. Wiem, że są potrzebne, poza tym sama nie lubię upałów. Ale, to tegoroczne lato, przykryte ołowianymi chmurami, wydaje się bardzo ponure. Za chwilę wakacje, urlop. Czytajmy! Bo co innego nam pozostało? Dorota Groyecka napisała na swoim instagramie, że nie tr...