Ćwiczenia w jasności przy pomocy kodów do Legimi

Jak to się stało

i co ci się przytrafiło,

że tak źle ci na świeci 

i w życiu teraz jest?

Ćwiczenia z ciemności, Naja Marie Aidt


A mnie się właśnie ostatnio poprawiło, czuję się zdecydowanie lepiej niż jeszcze tydzień temu. Może mojej duszy pomogła zamiana czasu, a co za tym idzie więcej światła? A może moja samoświadomość ciągle rośnie i potrafię już nad sobą i ze sobą pracować, racjonalizować pewne rzeczy, puszczać w siną dal złe myśli i powoli uczę się zapominania i nie rozpamiętywania? Może. Jak zwykle niczego, co dotyczy mnie, nie jestem pewna. Do tego się już przyzwyczaiłam i zaakceptowałam to.

Zauważyłam, że moja samoświadomość rośnie wprost proporcjonalnie do liczby przeczytanych książek. Mam tu na myśli tylko i wyłącznie literaturę piękną, czasami poezję. Wykluczyłam ze swojego czytelniczego życia wszelkiej maści poradniki psychologiczne i inne, dla mnie bzdurne, książki kołczingowe. Wykluczyłam, zanim jakąkolwiek przeczytałam. Kiedyś jeszcze zdarzało mi się słuchać podkastów, np. "O Zmierzchu", już tego nie robię. Wystarczy mi empatyzowanie z dziesiątkami postaci literackich każdego miesiąca. 

Dzisiaj w naszej miejscowej bibliotece pojawią się kolejne kody do aplikacji Legimi. Każdy jest aktywny trzy miesiące. Rano przypomniałam K., żeby nie zapomniał dzisiaj po powrocie z miasta odebrać kodów. Jestem uzależniona od mojego czytnika, chociaż oczywiście zdarza mi się czytać książki papierowe. Rano, po przyjeździe do pracy i przy pochylaniu się nad pierwszą tego dnia kawą, spojrzałam na datownik w moim starym, poojcowskim zegarku. Siódmy kwietnia. Doskonale pamiętam jak K. , trzy miesiące temu, przyniósł do domu poprzednie kody z biblioteki, pamiętam w co był ubrany, jaka była pogoda i jaki kolor miała karta, na której te tak ważne dla mnie cyferki i literki były napisane. Okazuje się, że można odmierzać czas za pomocą kodów do aplikacji Legimi. Styczeń-zima, kwiecień- wiosna, lipiec-lato, październik- jesień. I tak to się toczy, już od dwóch lat systematycznie odwiedzamy naszą miejscową bibliotekę.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Ćwiczenia z ciemności"

Vlogerka Szusz

Swirszczyńska jest mocą