Morze może

Melancholia wkradła się w moje życie po śmierci taty. Skłonności do popadania w stany smutku miałam od zawsze, zdecydowanie jednak w ostatnich latach zwiększyła się ich częstotliwość. K.  ma chyba teraz taki czas. Może „to” przychodzi wraz ze śmiercią rodzica. Czy zostaje już na zawsze? 

Na zdjęciu sopocka Piaskownica.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Ćwiczenia z ciemności"

Vlogerka Szusz

Swirszczyńska jest mocą